Moja twórczość

Obrazy na sprzedaż

Bądź na już



Bądź na już
Nie chcę czekać dłużej tu
Tracę oddech, ślad mych stóp
Rozwieje wiatr
Brak mi słów 
Potrzebuję ciebie tu
Coraz więcej myśli w głowie nie o Tobie mam

Biorę oddech, gubię krok
Tyle zdarzeń, wyobraźni głos 
Znów pod prąd, gdzieś nas gna 
Nie istnieje wokół czas 
Nierozsądny życia bieg
Lecz nie mów mi, nie mów mi nie

Ref:
Ucieknijmy za horyzont gdzieś 
Ten pierwszy raz 
Zapomnijmy o tym, czego tak nam było brak 
Grawitacji mówimy pas
Tyle sił jest w nas 
Uciekniemy za horyzont gdzieś 
I nie mów mi, nie mów mi nie 

Składam znów
To, co było w prosty wzór 
Nie chcę liczyć wszystkich ról
W tej grze na czas 
Kilka słów
Podzieliło nas na pół 
Sama nie wiem, czy tak dobrze Ciebie znam 

Biorę oddech, gubię krok, 
Tyle zdarzeń, wyobraźni głos 
Znów pod prąd, gdzieś nas gna 
Nie istnieje wokół czas
Nierozsądny życia bieg 
Lecz nie mów mi nie mów mi nie

Bądź na już
Nie wybieraj dróg na skrót
Nigdy wcześniej tak jak dziś
Nie było nas
I nie mów mi, nie mów mi nie



A gdyby tak rzucić wszystko i wyjechać razem za granicę? Porzucić to, co mamy tutaj i zbudować coś naszego? Być razem każdego dnia. I nie mów mi, nie mów mi nie!

Ja: Tęsknię za tobą. Może rzucimy wszystko i wyjedziemy daleko za granicę?
Uwodziciel: Rozmawialiśmy już o tym... Nie szalej!
Ja: Tak, wiem. Ale będę co jakiś czas próbować!

Śmiechy chichy... Ale gdyby się zgodził to bym pojechała. Jejku, marzę o tym! Gdybym miała jego to miałabym to, czego potrzebuję. Z przyjaciółmi bym zachowała kontakt, z siostrą i babcią też. Może wreszcie bym zaczęła żyć swoim życiem! 

miłość

Doktorka zwiększyła mi antydepresant w zeszłym tygodniu i chyba zaczyna mi się górka, bo szalone pomysły wpadają mi do głowy. Chodzę na siłownię, jestem nerwowa. Za cztery dni mam wizytę, zobaczymy co na to powie. Nie umiem usiedzieć na miejscu, a ludzie doprowadzają mnie do szału. 
To tabletki czy Uwodziciel?
Pamiętam jak jeszcze kilka dni temu siedziałam w depresji i zbierałam się na heroiczny wysiłek jakim było wyjście z domu, aby iść na siłownię. Zrezygnowałam. Aż w pewnym momencie on zadzwonił. I tak jakby słońce we mnie wzeszło. Zyskałam siły na wszystko!
I to teraz działa za każdym razem jak dzwoni. Jest moim słońcem, budzi we mnie nadzieję. Tak jeszcze nie było.

Brak komentarzy

Prześlij komentarz

Dziękuję, że chcesz się ze mną podzielić swoimi przemyśleniami!

© Sleepwalker | Wioska Szablonów | X | X