Jestem zmęczona swoimi emocjami.
Nie wiem co ze sobą zrobić. Wraca depresja, jak nic.
Tęsknie za moim gachem, a prawdopodobnie się nie zobaczymy przez kilka tygodni, bo zaczyna mi się czas urlopo-wyjazdów.
I czego bym nie zrobił i tak za każdym razem
Te same słyszę głosy, te same widzę twarze
Czarny kot przebiega drogę mi co noc
Nawet gdybym nie chciał
Każdy kolejny dzień wygląda tak jak ten
Co dalej?!
Dużo lepiej się dogaduję z siostrą. To zasługa terapii. Mimo to czuję się samotna. To chyba już po prostu tak jest.
Brak komentarzy
Prześlij komentarz
Dziękuję, że chcesz się ze mną podzielić swoimi przemyśleniami!