Kiedy znowu robi się ciężko mam wrażenie, że nikt mnie nie rozumie.
To tak prosto brzmi "nikt nie rozumie", a to tak głębokie słowa.
Próbujesz wyjaśniać, mówisz co czujesz, tłumaczysz, dajesz przykłady i wiesz, że ta druga osoba się stara, ale po prostu... nie rozumie.
Poza tym ma własne problemy. Nie rozumie jak głębokie to jest, więc nie wychodzi poza siebie żeby móc Ci pomóc.
A pewnie i tak byś tej pomocy nie przyjęła, bo kiedy robi się ciężko... Tak naprawdę chcesz być sama.
Bo choćby ktoś chciał zrozumieć to jesteś przekonana, że i tak nie zrozumie.
Brak komentarzy
Prześlij komentarz
Dziękuję, że chcesz się ze mną podzielić swoimi przemyśleniami!