Zrobiłam to, pocięłam się.
To skłoniło mnie do napisania notki o wartości życia. A co mogę o wartości życia powiedzieć dzisiaj? Przede wszystkim to, że po tym dniu spotkało mnie kilka naprawdę miłych chwil. Spotkałam Uwodziciela i o ile był to zły związek to dał mi w życiu sporo radości. Po tym dniu również przeprowadziłam się do Krakowa. Co prawda nie mieszkałam tam długo, ale przynajmniej spróbowałam spełnić swoje marzenie. Do dziś pamiętam spacery nad Wisłą i po Wawelu – w końcu mieszkałam tak blisko tych terenów. Warto żyć. Warto żyć nawet dla depresji. Nie wierzycie? A znacie ten moment, gdy czujecie, że depresja Was opuszcza i zdajecie sobie sprawę, że po raz kolejny wygraliście? No właśnie. Dla tego uczucia warto żyć.
21 marca 2017 roku
Oryginalna notka: Wartość życia
Brak komentarzy
Prześlij komentarz
Dziękuję, że chcesz się ze mną podzielić swoimi przemyśleniami!