Czy czasem jednak
Myślisz o mnie?
Na przykład wtedy,
Kiedy boisz się o mnie myśleć?
Maciej Wierszycki
Na przykład wtedy,
Kiedy boisz się o mnie myśleć?
Maciej Wierszycki
Bo ja tak.
Myślę o... Uwodzicielu. Tak, temat już dawno miniony. Jednak wymyśliłam coś takiego, że na facebooku udostępniam stare notki z komentarzem o tym, co myślę o tym dzisiaj. Także czytam stare notki. A jak wiedzą stali czytelnicy - notek o Uwodzicielu było mnóstwo. Kim on w ogóle jest? Przystojny pan po pięćdziesiątce, żonaty, z którym przez ponad rok miałam romans. Bardzo barwny czas mojego życia, choć niezbyt chwalebny.
Dzisiaj za nim mocno tęsknie. Za jego twarzą, spojrzeniem, silnym ramieniem. Za jego wyznaniami miłości, uwielbienia. Za naszymi spotkaniami, godzinnymi rozmowami, nawet za kłótniami.
Coś się działo, było intensywnie.
Prawie dzisiaj do niego napisałam na facebooku. Walczyłam ze sobą i wygrałam. W końcu napisałam mu niegdyś, żeby nigdy więcej mnie nie niepokoił. To chyba działa obustronnie.
Ale mimo wszystko jestem ciekawa czy o mnie myśli. Czy też myślenie o mnie uznaje za coś niebezpiecznego.
Coś się działo, było intensywnie.
Prawie dzisiaj do niego napisałam na facebooku. Walczyłam ze sobą i wygrałam. W końcu napisałam mu niegdyś, żeby nigdy więcej mnie nie niepokoił. To chyba działa obustronnie.
Ale mimo wszystko jestem ciekawa czy o mnie myśli. Czy też myślenie o mnie uznaje za coś niebezpiecznego.
Brak komentarzy
Prześlij komentarz
Dziękuję, że chcesz się ze mną podzielić swoimi przemyśleniami!