Oto mój drugi psychiatra. Jedyny na NFZ. Tutejsze diagnozy? Stany depresyjne, nerwica i borderline.
Dlaczego z niego zrezygnowałam? Przede wszystkim ze względu na błędną diagnozę – ja i nerwica? Zupełnie mi to nie pasowało, bo znam osoby z nerwicą i wiem, że nie mam tego problemu. W dodatku długie oczekiwanie na wizytę. No i ta jego nerwowość, o której pisałam już wtedy w notce. Mój stan podczas leczenia u niego (trwało to jakieś pół roku) bardzo się pogorszył.
Jak widać nie znalazłam dobrego psychiatry ani za pierwszym ani nawet za drugim razem. Trzeba szukać do skutku i się nie poddawać! To Twoje zdrowie, Ty wiesz jak się czujesz i jeżeli wiesz, że lekarz jest w błędzie to dobrze jest z nim o tym porozmawiać, a jeśli się nie da to po prostu go zmienić na innego. Prawdę mówiąc to paradoksalnie trzeba mieć końskie zdrowie żeby się leczyć…
15 lipca 2017 roku
Oryginalna notka: Zmiana lekarza psychiatry
Brak komentarzy
Prześlij komentarz
Dziękuję, że chcesz się ze mną podzielić swoimi przemyśleniami!