Lepiej grzeszyć i żałować niż żałować, że się nie grzeszyło.
Początek romansu z Uwodzicielem – żonatym mężczyzną po pięćdziesiątce. Ten romans trwał ponad półtora roku. Już dawno jest zakończony. Czy żałuję, że grzeszyłam? Nie. Za to miałabym wiele do żałowania gdybym nie zgrzeszyła. Piękny, dynamiczny i kolorowy czas mojego życia – tak to dzisiaj oceniam.
24 lipca 2017 roku.
Oryginalna notka: Pragnienie
Brak komentarzy
Prześlij komentarz
Dziękuję, że chcesz się ze mną podzielić swoimi przemyśleniami!