Dzisiaj napisałam siostrze, że jestem spokojna i szczęśliwa. To u mnie coś niezwykłego. Zakochałam się - nie szaleńczo jak zawsze, ale spokojnie i szczęśliwie. Wspaniałe uczucie. Na wczorajszej randce powiedziałam mu, że przy nim wreszcie czuję, że mogę być sobą, a nie udawać kogoś innego. Kogoś lepszego niż jestem. Albo gorszego niż jestem. Mogę pokazać moje prawdziwe Ja... Lepiej! Chcę (!) pokazać swoje prawdziwe Ja. I nic nie muszę. Jak cudownie. Cały czas dziękuję za to Bogu.
ChAD (Choroba Afektywna Dwubiegunowa) - Osobisty blog o tematyce psychologicznej, który przedstawi czytelnikom życie z chorobą psychiczną.
Moja twórczość
Utonęłam
Dzisiaj napisałam siostrze, że jestem spokojna i szczęśliwa. To u mnie coś niezwykłego. Zakochałam się - nie szaleńczo jak zawsze, ale spokojnie i szczęśliwie. Wspaniałe uczucie. Na wczorajszej randce powiedziałam mu, że przy nim wreszcie czuję, że mogę być sobą, a nie udawać kogoś innego. Kogoś lepszego niż jestem. Albo gorszego niż jestem. Mogę pokazać moje prawdziwe Ja... Lepiej! Chcę (!) pokazać swoje prawdziwe Ja. I nic nie muszę. Jak cudownie. Cały czas dziękuję za to Bogu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Codownie czytaç takie słowa, jak ktoś jest szczęśliwy i nie umartwia się nad swoim 'ego'.
OdpowiedzUsuń