Moja twórczość

Obrazy na sprzedaż

Może jednak jest nadzieja?

Może jednak tak źle nie będzie?
Gdy już dojeżdżałam do pracy wpadłam na pomysł jak uchronić się przed chorobą i wpadnięciem z powrotem w ciężkie stany depresyjne. Wyszłam z założenia, że jedno z drugim się wiąże, bo im bardziej będę chora tym gorzej będę się czuła również psychicznie, będę zła na siebie i będę się obawiała utraty pracy... I pomyślałam, że po prostu dzisiaj wezmę sobie wolne.
Tak też zrobiłam.
Dojechałam do firmy i porozmawiałam z przełożoną. Wyjaśniłam, że źle się czuję, że bierze mnie jakieś choróbsko i że może lepiej będzie jak wezmę sobie dzisiaj wolne i się wykuruję. Zaznaczyłam, że choruję rzadko, ale jak już to się stanie to z przytupem. Nie było problemu.
Także teraz sobie siedzę, piję Theraflu... i zaraz idę spać!
I będę spać aż wstanę.
O tak.
I może uda mi się zapobiec znacznemu spadkowi nastroju. Może jest jeszcze nadzieja ;)


Brak komentarzy

Prześlij komentarz

Dziękuję, że chcesz się ze mną podzielić swoimi przemyśleniami!

© Sleepwalker | Wioska Szablonów | X | X