Pustka.
Myśli, które przychodzą do głowy są mało znaczące, przerzucam je, kartkuję jak nudny album ze zdjęciami.
Szukam pytań.
One we mnie są, ale nie umiem ich nazwać. I wiem co muszę zrobić żeby je odnaleźć - powinnam zacząć czytać. Zacznę od książki, którą poleciła mi współlokatorka - Mężczyzną i kobietą stworzył ich Jean'a Vanier'a. Czy ta książka pomoże mi odnaleźć pytania, które tkwią we mnie głęboko? Jak nie ta to następna, nie poddam się. Będę czytać i czytać i czytać...
Żeby uzyskać odpowiedzi trzeba zadać pytania - odpowiednie, przemyślane, konkretne. Odnajdę je.
Inaczej będę się szamotać w swoim chaosie bez końca.

Brak komentarzy
Prześlij komentarz
Dziękuję, że chcesz się ze mną podzielić swoimi przemyśleniami!